Testowałem przez weekend audiobooki przez telefon. No i po testach. Usługa działa sprawnie i poprawnie. A jest w gruncie rzeczy prościutka. Wybieramy numer telefonu, który odpowiada utworowi, dzwonimy na niego i słuchamy utworów literackich w interpretacji polskich lektorów (Pań i Panów). To wszystko. Informacje o audiobookach opublikowano na tej stronie: www.halonet.pl/promocje/audiobooki-przez-telefon/. Znajdziecie tam: nazwę utworu i autora, lektora, który czyta ten utwór, numer telefonu pod który dzwonimy by go posłuchać oraz długość utworu. To ostatnie jest bardzo przydatne bo wiemy czego się możemy spodziewać, tzn. ile czasu musimy sobie zarezerwować. Osobiście polecam słuchać utworów przez komputer i słuchawki (korzystamy wtedy z komunikatora voip) lub dać telefon na głośnomówiący. Chyba, że ktoś lubi trzymać słuchawkę przy uchu przez parę minut, ale moim zdaniem niezbyt to wygodne jest.
Oczywiście wszystkich audiobooków słuchałem za darmo. Halonetowcy mogą sobie tak odsłuchiwać. A co jeśli nie jesteś halonetowcem, czyli nie masz konta w halonet? Proste. Utwórz sobie konto i też bądź halonetowcem. Tu zakładamy za darmo konto: www.halonet.pl/zaloz-profil/, a potem możesz słuchać za darmo audiobooków. Jeśli konta zakładać nie chcesz, to możesz dzwonić pod numery audiobooków od każdego innego operatora, no ale wtedy już płacisz jakbyś dzwonił na numer stacjonarny polski, tyle ile liczy sobie twój operator.
Co do jakości utworów. Powiem szczerze, nie powala. Taka sobie. Trochę ewenement, na komunikatorze była jakby lepsza jakość niż na telefonie. Jednak jeśli mogłem wysłuchać za darmo, to i tak nie ma co narzekać. O samych utworach i lektorach pisał nie będę, za jednym wyjątkiem. Utwory czytają bardzo znani i popularni aktorzy, na mnie jednak najlepsze wrażenie wywarł, o wiele mniej znany Wiktor Korzeniewski. I jemu przyznaję palmę pierwszeństwa, jako najlepszemu lektorowi. Hip hip hurra!
Do słuchania audiobooków zachęcam wszystkich, słuchajcie i delektujcie się prozą i poezyją.